Przełam tę czerń!

W mojej szafie królują: czerń, szarość, granat. Moja córka Agnieszka, często pyta “jutro też w czerni, czy może w czymś szokująco kolorowym, czyli w szarości?” Ha ha ha. 🙂
No, więc tym razem postanowiłam ją zaskoczyć i tę moja ulubioną czerń przełamać. Grochy wydały mi sie dobrym pomysłem, zwłaszcza, że w kolekcji naszej polskiej projektanki Lidii Kality też sie pojawiły i bardzo mi sie spodobały. To taki miły powrót do lat młodzieńczych. 🙂

Uważam, ze jest to dobry stój do pracy, taki pół żartem pół serio, czyli klasyczna elegancja z odrobiną lekkości.

My wardrobe is full of black, gray and navy blue as I love those colours. However, because of that my daughter Agnieszka frequently asks me “Are you planning to wear something black tomorrow, or are you gonna go crazy and wear something gray?” Ha ha ha. 🙂

This time I have decided to surprise her, and I have created a look that broke my bad (black) habit. I have opted for polka dot knitwear. It is a pattern that is very trendy right now, our polish designer Lidia Kalita created a whole collection with a polka dot pattern, and I must say I love it. I feel like I am a teenager again whenever I wear this kind of pattern.

Furthermore, I think its a perfect outfit for work, half serious, half funny.  Very elegant and classic thanks to pencil pencil skirt, Victorian top, and black high-heels but at the same time with a touch of lightness. 

Thank you for reading!

I’m wearing:

Fluffy Knitwear – H&M

Victorian Top – Topshop

Leather Skirt – Zara

High Heels – Chanel

Bag – Micheal Kors Collection

Advertisement